tag:blogger.com,1999:blog-1987646008595533602.post3875689673526420890..comments2023-05-25T13:43:05.627+02:00Comments on One Direction bromance. Larry Stylinson opowiadania.: Illusion never change - seventh.imdestineehttp://www.blogger.com/profile/12046254725886942921noreply@blogger.comBlogger53125tag:blogger.com,1999:blog-1987646008595533602.post-9336645999207141892012-11-29T14:38:39.100+01:002012-11-29T14:38:39.100+01:00Zostałaś nominowana do Liebster Award ;) Więcej sz...Zostałaś nominowana do Liebster Award ;) Więcej szczegółów tutaj: imaginy-one-direction-fans.blogspot.com/2012/11/liebster-award.htmlMeg .♥https://www.blogger.com/profile/14662378857141036367noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1987646008595533602.post-49402385416582091172012-11-28T20:23:27.112+01:002012-11-28T20:23:27.112+01:00Rozdział genialny. Zostałaś nominowana na moim blo...Rozdział genialny. Zostałaś nominowana na moim blogu do Liebster Award http://larrystylinsonforeverinmyheart.blogspot.com/Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/07811252679349675458noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1987646008595533602.post-48613774626881694422012-11-27T19:02:21.199+01:002012-11-27T19:02:21.199+01:00Wspaniały rozdział !!! Kocham twoje opowiadanie &l...Wspaniały rozdział !!! Kocham twoje opowiadanie <3<br />Na moim blogu zostałaś nominowana do Libster Award ->http://zaczarowana-milosc.blogspot.com/Dariahttps://www.blogger.com/profile/16869916494332059505noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1987646008595533602.post-91213773646904981352012-11-27T17:42:30.578+01:002012-11-27T17:42:30.578+01:00Podoba mi sie pisz dalej+ zapraszam, licze na kome...Podoba mi sie pisz dalej+ zapraszam, licze na komentarz http://onedirectionimaginydlafanek.blogspot.com/?m=1Patrycja https://www.blogger.com/profile/03476274169727976638noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1987646008595533602.post-58819430372861581912012-11-26T20:56:29.141+01:002012-11-26T20:56:29.141+01:00Nie wiem czemu, ale jakoś nie bardzo mogłam się pr...Nie wiem czemu, ale jakoś nie bardzo mogłam się przemóc do komentowania tego opowiadania. Mam kilka takich opowiadań, gdzie najzwyczajniej w świecie wydaje mi się, że moje komentarze, będą po prostu głupie i bezsensowne. <br />Cóż, ale do odważnych świat należy, czyż nie? <br />Ok. Postaram się króciutko i nie rozdrabniać się na szczegóły, bo pewnie doskonale zdajesz sobie sprawę z tego oczy pisałaś i jakie to dobre jest. :D<br />Nie będę się długo rozpisywać na temat relacji Hazzy z Nathalie. Dobrze, że są tyko przyjaciółmi, chociaż wcale nie dziwię się, że z początku dziewczyna do niego startowała. Zdecydowanie różni się o reszty jego paczki. To pewnie ją przyciągnęło, jedyny nie wykazywał zainteresowania jej urodą. Cóż, spostrzegawcza z niej bestia i fajnie, że uświadomiła to Harry'emu, bo on pewnie nie brał pod uwagę tego, że aż tak bardzo mógł się zbliżyć do Lou. <br />Jak przeczytałam fragment o tej nieszczęsnej imprezie to aż serce mi pękło. Jak można być takim idiotą. Nie zaprosił go i jeszcze mówi, że on nie chciał iść. ładny mi to przyjaciel. Nie chcę nawet wiedzieć co musiał czuć Harry jak się o tym dowiedział. Taki nic nie znaczący. Ja od razu poczułabym się jakby, zadawali się za mną tylko z litości, bo od dziecka się znają, to tak głupio teraz powiedzieć "Spadaj Harry jesteś dla nas za mało cool". Na szczęście Lou jest chyba bardziej podobny do Hazzy ni do reszty ich bandy. <br />To było takie miłe, że zrezygnował z mega, super, fajnej imprezy, żeby zostać z chłopakiem. Chociaż w sumie zrezygnował to złe słowo. Przecież nawet jest napisane, że bez niego nie bawiłby się dobrze. <br />Fajnie pokazane jest to jak się do siebie zbliżają. Jak Hazz się przed nim otwiera. <br />Do następnego.Nobody Knowshttps://www.blogger.com/profile/03267256744565031422noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1987646008595533602.post-37425355447742068072012-11-26T20:50:38.549+01:002012-11-26T20:50:38.549+01:00Please odwiedź i napisz co myślisz. Piszesz cudown...Please odwiedź i napisz co myślisz. Piszesz cudownie tak nawiasem xD<br /> http://zlotdirectioners.blogspot.com/?m=1<br />LiliannaShadowAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1987646008595533602.post-39137691456106130562012-11-26T11:06:28.705+01:002012-11-26T11:06:28.705+01:00Nominowałam twojego bloga do Liebster Award! Więce...Nominowałam twojego bloga do Liebster Award! Więcej informacji na http://last-picture.blogspot.com/2012/11/liebster-awards_26.html#comment-form <3Uszati ▲https://www.blogger.com/profile/08607180412953881428noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1987646008595533602.post-24896289606296124852012-11-25T22:39:33.569+01:002012-11-25T22:39:33.569+01:00Teraz krótki komentarz z informacją, że ja również...Teraz krótki komentarz z informacją, że ja również nominowałam cię do Liebster Awards. Szczegóły na moim blogu. www.i-hete-you-and-love-you.blogspot.com<br />A juto przełamię się i skomentuję twoje opowiadanie, bo dotychczas jakoś nie mogłam się przemóc. :dNobody Knowshttps://www.blogger.com/profile/03267256744565031422noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1987646008595533602.post-84283879395847324352012-11-25T22:34:32.196+01:002012-11-25T22:34:32.196+01:00Cześć. zostałaś nominowana do Libster Award.
więce...Cześć. zostałaś nominowana do Libster Award.<br />więcej informacji na moim blogu : http://cause-i-can-love-you-more-than-this.blogspot.com/majkaxjulkahttps://www.blogger.com/profile/06789416789210414159noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1987646008595533602.post-32941165381414905402012-11-25T22:27:55.434+01:002012-11-25T22:27:55.434+01:00Ten komentarz został usunięty przez autora.Nobody Knowshttps://www.blogger.com/profile/03267256744565031422noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1987646008595533602.post-15880161376608557582012-11-25T21:01:31.208+01:002012-11-25T21:01:31.208+01:00Cześć! Twój blog został nominowany do gry "Li...Cześć! Twój blog został nominowany do gry "Libster Award". Po więcej informacji zapraszam pod ten link: http://justfakesmilexx.blogspot.com/2012/11/libster-awards.html<br /><br />Zapraszam do zapoznania się z całą grą oraz do przeczytania i skomentowania moich odpowiedzi do pytań, które zostały mi zadane :)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/15084305023341675419noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1987646008595533602.post-33527594599924201372012-11-25T17:19:47.092+01:002012-11-25T17:19:47.092+01:00SZYBCIEJ LARRY MOMENTS, PLS :*SZYBCIEJ LARRY MOMENTS, PLS :*Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1987646008595533602.post-79326883408794546362012-11-25T12:38:21.390+01:002012-11-25T12:38:21.390+01:00Świetny rozdział, czekam na następny, życzę weny i...Świetny rozdział, czekam na następny, życzę weny i zapraszam do siebie:<br />http://usmiech-czyni-cuda.blogspot.com/M. Blackhttps://www.blogger.com/profile/07724469954521185092noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1987646008595533602.post-64382902799267620512012-11-24T22:07:31.618+01:002012-11-24T22:07:31.618+01:00Hej , chciałam Cie poinformować , że zostałaś nomi...Hej , chciałam Cie poinformować , że zostałaś nominowana do Liebster Award.<br />Więcej szczegółów na moim blogu http://babyyoulightupmyworldlikenobod.blogspot.com/ Natalcia :*:*https://www.blogger.com/profile/04159635210729163092noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1987646008595533602.post-16846158322413224312012-11-24T20:49:20.247+01:002012-11-24T20:49:20.247+01:00Wiesz, że prawdopodobnie to już 100 raz, ale nomin...Wiesz, że prawdopodobnie to już 100 raz, ale nominuję Cię do Liebster Awards. Więcej na : http://one-direction-ziall.blogspot.com/<br />Wpis wcześniejszy niż rozdział ;>genezishttps://www.blogger.com/profile/06912717296731251257noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1987646008595533602.post-46797091395628562572012-11-24T20:07:07.143+01:002012-11-24T20:07:07.143+01:00Hej!
Zostałaś przeze mnie nominowana do Liebster A...Hej!<br />Zostałaś przeze mnie nominowana do Liebster Awards. Więcej na http://1dobrocilomojswiatdogorynogami.blogspot.com/Ahhaahhttps://www.blogger.com/profile/14439988865336021208noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1987646008595533602.post-26410880686568310212012-11-24T19:52:25.119+01:002012-11-24T19:52:25.119+01:00Wow....nie wiem co powiedzieć. Może tylko to: Twoj...Wow....nie wiem co powiedzieć. Może tylko to: Twoje opowiadania są wspaniałe. Uwielbiam je, popłakałam się przy SLYG. Wyczekuję kolejnych rozdziałów. <br />Zapraszam do mnie http://once-upon-a-time-we-are-together.blogspot.com/Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/14587338872015001336noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1987646008595533602.post-64001347328049835772012-11-24T19:42:53.300+01:002012-11-24T19:42:53.300+01:00Co za idiota z tego Bena. Jak on mógł to zrobić Lo...Co za idiota z tego Bena. Jak on mógł to zrobić Loczkowi ? Okropnosć. Ale dobrze, że jest Lou i wspiera Hazzę. Cieszę się, że sytuacja się rozwija :D Pozdrawiam @weronika1993stylesowahttp://stylesmalikmrr.tumblr.comnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1987646008595533602.post-7179763847295663762012-11-24T16:04:06.759+01:002012-11-24T16:04:06.759+01:00tak proszę o więcej larrego, ale ogólnie rozdział ...tak proszę o więcej larrego, ale ogólnie rozdział boski, super pomysł. bosz.. ja chce juz kolejny rozdział<br /><br /><br />czy śmierć może kochać? <br /> http://death-comes-quickly.blogspot.com <-- tu masz odpowiedź (mój blog) :Dpanna.blackberryhttps://www.blogger.com/profile/08183729453105459439noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1987646008595533602.post-7739699275258469262012-11-24T14:45:52.122+01:002012-11-24T14:45:52.122+01:00Hej. Zgłosiłam Cię do Liebster Award. Szczegóły na...Hej. Zgłosiłam Cię do Liebster Award. Szczegóły na moim blogu imagin-onedirectionlove.blogspot.com <3<br />Przy okazji: CUUUUUDNE! Szybko dalej! <3Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1987646008595533602.post-73517446083267043232012-11-23T22:53:04.856+01:002012-11-23T22:53:04.856+01:00Biedny Harry. Rozdział jak zawsze cudowny *.*
Zap...Biedny Harry. Rozdział jak zawsze cudowny *.*<br /><br />Zapraszam też do mnie na my-independent-game.blogspot.com - pojawił się nowy rozdział ;DAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/11373541537754095297noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1987646008595533602.post-67970692873989155622012-11-23T22:40:29.051+01:002012-11-23T22:40:29.051+01:00I ostatnie gwiazdki.
Oficjalnie nie cierpię Bena o...I ostatnie gwiazdki.<br />Oficjalnie nie cierpię Bena oraz reszty. Jak oni mogli zrobić to Harry'emu? Jakjakajakajak??? Boże, co za idioci -.- Nie dziwię się, że Harry miał ochotę się rozpłakać, przecież uważał ich za przyjaciół. Tylko... ech, jakim cudem oni w ogóle się zaprzyjaźnili, przecież pochodzą z dwóch całkiem innych światów. Pewnie liceum ich poróżniło, tak się czasami zdarza, że dotychczasowi friends forever idą w przeciwnych kierunkach, ale żeby aż w takim stopniu... Jedyne, co mogę powiedzieć, że to Harry na tym zyska, a oni stracą. <br />Ale gdyby nie to, Louis nie zrezygnowałby z imprezy i nie został u Harry'ego:) Cóż, to jest jakiś plus tej sytuacji, prawda? W dodatku Louis przyznał, że z Harrym łączy go więcej, niż z Benem. No oczywiście, że tak! Obaj są wrażliwi, pomocni i przyjacielscy, czego nie można powiedzieć o reszcie ich 'wspaniałej paczki'. Powiedział też, że Harry jest jedyny w swoim rodzaju i tutaj zaczęłam się bardzo szeroko uśmiechać:D Larry. Takie maciupeńkie, ale jednak:)<br />No a potem już serio umarłam, ponieważ Harry dla żartu powiedział, że lubi, gdy ktoś bawi się jego włosami, a Louis kazał mu się położyć na kolanach i zaczął to robić :D Szkoda, że nie wiedziałyście mojej miny, należała do tych głupich i ckliwych, których nigdy w życiu nie odważyłabym się przybrać w miejscu publicznym :D Ale często tak mam czytając Wasze opowiadania, powinnam się powoli przyzwyczajać, o ile już nie stało się to dla mnie rutyną:) Bo Harry i Louis naprawdę się do siebie zbliżyli, to już coś więcej niż koleżeństwo, bo chociaż wcześniej uważali się za przyjaciół, ich relacja mało miała wspólnego z przyjaźnią. Teraz się to zmieniło. I może już naprawdę wszędzie widzę rzeczy, których nie ma, ale mam takie leciutkie wrażenie, że Louisowi tak naprawdę wcale nie podoba się jakaś tam dziewczyna. Gdyby mu się podobała, zrobiłby wszystko, aby spędzić Sylwestra w jej towarzystwie, a tymczasem spędził ten wieczór z Harrym na kanapie ;3 Jest starszy, może dostrzegł już rzeczy, o których Harry nawet nie zdążył pomyśleć?<br />Ach te nadinterpretacje, całe moje życie to jedna wielka nadinterpretacja xD<br />Dobra, to by było na tyle, bo chociaż mogłabym tu jeszcze sporo rzeczy skomentować, jestem nieprzytomna i wyszłoby jeszcze gorzej. <br />Ej, ale z tego, co pamiętam, to opowiadanie miało mieć 10 rozdziałów. Jak Wy zamierzacie zrobić tu porządnego Larry'ego? :O Bo zrobicie, prawda? To nie będzie tak, że wszystko rozegra się na platonicznym szczeblu i między Hazzą a Lou do niczego poważniejszego nie dojdzie? Nie łamcie mi serca, proszę :<<br />Pozdrawiam Was gorąco <3 <br />Agreedhttps://www.blogger.com/profile/03349912553755811535noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1987646008595533602.post-65847538183425658832012-11-23T22:40:05.618+01:002012-11-23T22:40:05.618+01:00To zdanie doskonale podsumowało Harry'ego: ,, ...To zdanie doskonale podsumowało Harry'ego: ,, - Zauważyłem – potwierdziłem. Dodatkowo skinąłem głową. – Ja też jestem inny – ciągnąłem szeptem. – Właściwie to nie wiem jaki jestem.", a ja poczułam jakąś dziwną pustkę w środku, bo Harry jest taki zagubiony, niepewny, samotny... szkoda mi go strasznie i chciałabym wejść do opowiadania, żeby zmusić Louisa do przytulenia swojego przyjaciela (boże, no znają się od dzieciństwa, dlaczego on tego nie zrobił? och, no dobra, wiem dlaczego, ale i tak mnie to denerwujeee xD). <br />Potem nadeszła Wigilia, bardzo smutna Wigilia, jeżeli ktoś by mnie zapytał. U mnie w święta zawsze jest głośno i wesoło, no ale nie spędzam jej we trójkę (ciężko by było, skoro tylko z rodzicami jest nas szóstka, a do tego dochodzą jeszcze dziadkowie, ciocie, wujkowie i wszystkie ich pociechy xd), więc nie jestem do czegoś takiego przyzwyczajona, ale widać Harry'emu to nie przeszkadza. Zdziwiła mnie też gwałtowna reakcja Anne, ale zaraz potem wytłumaczyłam ją sobie w bardzo logiczny sposób: ojciec jej dzieci nagle wrócił po długiej nieobecności do kraju, a chociaż nie chciała, aby jej syn się do niego upodobnił, zadecydowała, że Harry spędzi z nim resztę świąt. To może wyprowadzić człowieka z równowagi. Harry natomiast tłumaczył to sobie inaczej. Że po prostu chce się go pozbyć. Ale ja wolę myśleć, że wcale tak nie jest. A jeżeli jednak jest, zamykam oczy i udaję, że tego nie widzę. Najgorszą rzeczą, jaką rodzice mogą zrobić swoim dzieciom, to dać im do zrozumienia, że są niechciane. Dobrze, że Hazza jest już w takim wieku, że rozumie trochę więcej.<br />Siódemka.<br />Spodziewałam się Louisa, a tu proszę jaka niespodzianka :D Nathalie! Cieszę się, że między tą dwójką do niczego poważnego ostatecznie nie doszło, bo chociaż Harry od początku wykazywał umiarkowane zainteresowanie (lub raczej jego brak), Nathalie wyraźnie miała go na oku. Dobrze, że oboje wybrali w tym przypadku przyjaźń. I czy ja coś po drodze przegapiłam, czy po prostu o tym nie wspominałyście, ale co takiego zrobił tata Harry'ego, że Hazza go tak nienawidzi? A może to dopiero wyjdzie potem? W końcu Styles kolejny raz podkreślił, że skrywa rzeczy, o których nie ma zamiaru mówić głośno. Może naczytałam się za wielu historii, ale intuicja mi w tym przypadku podpowiada, że coś tu nie gra. A może się mylę, w sumie wcale bym się nie zdziwiła XD Usypiam nad laptopem i prawdopodobnie wszystko odbieram na opak, więc jeżeli napisałam tu same bzdury, już teraz Was przepraszam :) Ale wracając do właściwego tematu... Nathalie zasugerowała Louisa, prawda? *_* Awwww, ona już teraz wie, że chłopak jest dla Harry'ego najlepszą rzeczą, nie mogę po prostu. To chyba prawda, że każda kobieta posiada w sobie gej-radar :D<br />Ups, wcześniej napisałam, że tata Harry'ego przez długi czas przebywał poza granicami Anglii, a okazało się to nieprawdą. Nie wiem, skąd mi się to wzięło, naprawdę, ale byłam przekonana, że mieszkał w Ameryce Oo Może przeczytałam to gdzie indziej i automatycznie przyjęłam to w Waszym opowiadaniu, to by było czymś normalnym w moim przypadku. W każdym razie, mężczyzna jest bogaty i zajmuje wysokie stanowisko, co oczywiście jest kolejnym potwierdzeniem tezy, że pieniądze szczęścia nie dają. Rozstał się z Anne, własne dzieci nie chciały go znać i mieszkał sam w wielkim domu (przypuszczalnie, ale podejrzewam, że gdyby założył nową rodzinę, Harry by o tym wspomniał), a to sprawiło, że zaczęłam mu trochę współczuć. Pomimo tego, jak wpłynął na naszego Hazzę.Agreedhttps://www.blogger.com/profile/03349912553755811535noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1987646008595533602.post-85508077669613019092012-11-23T22:39:28.952+01:002012-11-23T22:39:28.952+01:00No nie, historia znowu zatoczyła koło - nie skomen...No nie, historia znowu zatoczyła koło - nie skomentowałam poprzedniego rozdziału, a Wy dodałyście kolejny. Boże, a przecież obiecałam sobie, że to się już nigdy przenigdy nie powtórzy -.- Ale to wszystko przez nauczycieli w mojej szkole, ostatnio zaczęli chyba myśleć, że praca domowa nie jest pracą domową dopóki jej odrobienie nie zajmuje dwóch godzin, bo inaczej nie przygotujemy się do matury (a tak naprawdę chodzi o to, żeby nie przepisywać jej na korytarzu). Pewnie domyślacie się, że po zrobieniu w jeden wieczór 10 zadań z matmy, 10 z fizyki (jeżeli pan ma dobry humor i zada nam zaledwie tyle) oraz kartce A4 zdań do przekształcenia na angielski mój mózg wyparowuje i nie jestem w stanie sklecić porządnego komentarza. A tak było po prostu dzień w dzień przez cały tydzień, tragedia. W sumie na jutro też mam do zrobienia "kilka" zadań na fizykę (taaak, nie ma to jak fizyka w sobotę o 8 rano), ale powiedziałam sobie DOŚĆ, dzisiejszy wieczór poświęcę Kaśce i Sabinie oraz ich uroczemu Larry'emu *__*<br />Jutro oberwę za to po głowie, ale kto by się tym przejmował? Ja na pewno nie.<br />Zacznę od szóstki, żeby było po kolei. <br />Pierwsze, co przyszło mi do głowy przy czytaniu, to że Harry ma równie przechlapane jak ja, jeżeli chodzi o gardło. Byle jaki śnieg (lub zwykłe lody w wyjątkowo upalny dzień) i trach!, ból, zaczerwienienie oraz chrypa, a przy tym brak chęci do życia i nieustanny katar. Oczywiście gorączka nigdy nie raczy się pojawić, więc nie ma mowy o pozostaniu w domu i trzeba się męczyć. <br />Drugą myślą była wrażliwość Louisa, która znowu się pokazała i całkowicie mnie podbiła. On po prostu dba o każdego, jest gotowy zrobić wszystko dla swoich przyjaciół, ale nie tylko dla nich; Liam jest tylko kuzynem Mazzi'ego, z pozoru nikim ważnym, nikim szczególnie wyróżniającym się, to cichy i lekko strachliwy chłopak, którym pomiata paczka Harry'ego i Lou, bo, no cóż, czują się silni i nikt im tego nie zabroni. Są elitą, dlaczego mieliby zawracać sobie głowę kimś takim? Jest to oczywiście postawa godna pożałowania, coś całkowicie niedopuszczalnego i zwyczajnie głupiego. Louis myśli podobnie, dla niego ludzie nie dzielą się na 'lepszych' i 'gorszych' lub 'popularnych' i 'lamusów', wszyscy są równi i zasługują na szacunek, dlatego rusza z pomocą Liamowi - i to w bardzo pomysłowy sposób. Wiedział, że nawet on nie odciągnie Stana i reszty, więc posłużył się sprytnym podstępem, ratując Payne'a z opresji. Czy zamierzacie w przyszłości związać jakoś losy tej trójki? Może jakaś przyjaźń na płaszczyźnie Harry-Lou-Liam? Powiem szczerze, że byłabym jak najbardziej na tak :D No dobra, ale to nie jest w tej chwili ważne, chodźmy dalej. <br />Oooh, a teraz nastąpiła ta poufała scena kanapowa i chyba moment przełomowy w przyjaźni naszych chłopców? Ja przynajmniej tak to odbieram. Harry czuje, że odstaje od swoich przyjaciół, że jego świat powoli zapętla się wokół niego, nie pozwalając wyjść na zewnątrz. Wie, że poczułby się lepiej, gdyby porozmawiał szczerze z Louisem, chce to zrobić, ale... coś go blokuje. Boi się zaufać. Boi się odrzucenia, zdrady. W końcu myśli, że dla Lou nie jest nikim innym, niż młodszym kolegą, z którym ostatnio spędza trochę więcej czasu. A przecież tak nie jest! Tommo niejednokrotnie już udowodnił, że jest bardzo wyczulony na potrzeby innych i w jego naturze leży pomoc przyjaciołom. Jednak nie dziwię mu się, skoro już kiedyś zaufał, a potem o jego sekrecie wiedziała cała szkoła - ja po czymś takim byłabym równie ostrożna. Agreedhttps://www.blogger.com/profile/03349912553755811535noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1987646008595533602.post-8879306087023571452012-11-23T22:32:53.714+01:002012-11-23T22:32:53.714+01:00Hi :) Zostałaś nominowana do Libster Award :)Hi :) Zostałaś nominowana do Libster Award :)Anonymousnoreply@blogger.com